Oto pierwszy post, który nie jest recenzją na tym blogu. Postanowiłam rozpocząć serię postów z krokami pielęgnacyjnymi cery zgodnie z podejściem koreańskim. Po nich pojawi się seria dotycząca koreańskiego makijażu. 😉
Etap demakijażu jest bardzo, bardzo ważny. Wykonaj go jak tylko przyjdziesz do domu i będziesz pewna, że nie jest ci już potrzebny. Makijaż "męczy" skórę i pod koniec dnia jest już bardzo wyczerpana. Dzięki demakijażowi twoja skóra dotrwa jakoś do rozpoczęcia twojego wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Są też inne powody, dla których należy go wykonywać. Przez cały dzień na twojej skórze gromadzi się pot, kurz, spaliny, sebum, bakterie. Nawet jeśli nie nosisz makijażu, to dla ciebie istotny krok. Inaczej doprowadzisz do zapchania porów i powstawania niedoskonałości. Niezmyty makijaż oczu po nocnej imprezie poskutkuje spuchniętą skórą wokół oczu i zaczerwienionymi oczami.
W tym poście przybliżę wam jeden rodzaj kosmetyków do demakijażu - balsamy myjące. Ale najpierw chcę wam przekazać coś ważnego na wstępie. Poniżej znajduje się grafika, która pokazuje wam jak należy rozprowadzać po buzi produkty do demakijażu. 👇
Etap demakijażu jest bardzo, bardzo ważny. Wykonaj go jak tylko przyjdziesz do domu i będziesz pewna, że nie jest ci już potrzebny. Makijaż "męczy" skórę i pod koniec dnia jest już bardzo wyczerpana. Dzięki demakijażowi twoja skóra dotrwa jakoś do rozpoczęcia twojego wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Są też inne powody, dla których należy go wykonywać. Przez cały dzień na twojej skórze gromadzi się pot, kurz, spaliny, sebum, bakterie. Nawet jeśli nie nosisz makijażu, to dla ciebie istotny krok. Inaczej doprowadzisz do zapchania porów i powstawania niedoskonałości. Niezmyty makijaż oczu po nocnej imprezie poskutkuje spuchniętą skórą wokół oczu i zaczerwienionymi oczami.
W tym poście przybliżę wam jeden rodzaj kosmetyków do demakijażu - balsamy myjące. Ale najpierw chcę wam przekazać coś ważnego na wstępie. Poniżej znajduje się grafika, która pokazuje wam jak należy rozprowadzać po buzi produkty do demakijażu. 👇
A teraz napiszę wam o balsamach do demakijażu, które możecie kupić stacjonarnie, a niektóre tylko online. Są to kosmetyki o bardzo dobrych opiniach i jeden, który ja uwielbiam, ale nie gwarantuję, że u was się sprawdzą. Musicie same poszukać własnego ideału. 💖
BALSAMY MYJĄCE - CÓŻ TO JEST? 🔎
Jak sama nazwa wskazuje mają konsystencję balsamów, ale nie służą nawilżeniu, a rozpuszczeniu naszego makijażu i usunięciu go. Służy do zmywania zarówno podkładu, jak i kosmetyków kolorowych. Wiele z nich poradzi sobie z makijażem wodoodpornym. Żeby zapewnić sobie odpowiedni poziom higieny używaj szpatułki do wyciągania ich z opakowania i nakładania. Po wykonaniu masażu możesz zmyć balsam wodą (cera wrażliwa, z trądzikiem) lub usunąć dużymi wacikami/ręcznikiem do twarzy. Zamieszczam filmik jak używać takiego balsamu:
BALSAMY MYJĄCE - CÓŻ TO JEST? 🔎
Jak sama nazwa wskazuje mają konsystencję balsamów, ale nie służą nawilżeniu, a rozpuszczeniu naszego makijażu i usunięciu go. Służy do zmywania zarówno podkładu, jak i kosmetyków kolorowych. Wiele z nich poradzi sobie z makijażem wodoodpornym. Żeby zapewnić sobie odpowiedni poziom higieny używaj szpatułki do wyciągania ich z opakowania i nakładania. Po wykonaniu masażu możesz zmyć balsam wodą (cera wrażliwa, z trądzikiem) lub usunąć dużymi wacikami/ręcznikiem do twarzy. Zamieszczam filmik jak używać takiego balsamu:
KTÓRE BALSAMY WARTO KUPIĆ? 👌
1. Banila Co. Clean It Zero Classic 💝
To bardzo znany balsam do demakijażu. Możecie zobaczyć, że zwykle dostaje w Internecie ponad 4 na 5 gwiazdek. Sama jestem z niego bardzo zadowolona i niedługo będzie jego recenzja, dlatego w tym momencie daruję sobie rozpisywanie się o nim. Możecie zobaczyć jak wygląda na filmiku powyżej.
Kupicie go na Ebayu, Amazonie i pod tym linkiem:
Kupicie go na Ebayu, Amazonie i pod tym linkiem:
http://jolse.com/product/banila-co-clean-it-zero-original-100ml/2327/?cate_no=25&display_group=1
2. Hope Girl JAMONG CLEANSING BALM 💙
Ten balsam dostał wiele pozytywnych recenzji dzięki czemu wszedł na rynek międzynarodowy. Bardzo dobrze radzi sobie nawet z makijażem wodoodpornym. Oprócz tego nawilża, rozjaśnia cerę, pozostawia ją świeżą. Jest hipoalergiczny, więc nadaje się nawet do bardzo wrażliwej cery. Pięknie pachnie i przypomina grejpfrutowe lody sorbetowe.
Można go kupić na Amazonie, Ebayu i pod tymi linkiem:
3. Clinique Take the Day Off Cleansing Balm 💚
Założę się, że wiele z was słyszało o tej firmie. Posiada ona wyróżniony w rankingu Allure balsam myjący. Na Wizażu uzyskał 4 gwiazdki przy 23 opiniach. Ma bardzo lekką formułę i stosunkowo szybko radzi sobie nawet z najtrwalszymi produktami z kolorówki. Pozostawia na skórze warstwę pielęgnującą i łatwo się zmywa. Jest uwielbiany przez blogerki na Zachodzie. Właśnie dlatego jest wart uwagi.
Jest dostępny z sklepach stacjonarnych Clinique, na Amazonie, Ebayu i pod tym linkiem:
4. ENATURE Moringa Cleansing Balm 💛
Balsam myjący, który uwielbia sama Charlotte Cho, która wypróbowała ich pewnie dużo (ja tylko jeden :D). Na stronie Soko Glam możecie zobaczyć inne, ciekawe produkty myjące, które poleca. Wracając do balsamu - skóra jest po nim gładka i miękka. Producent gwarantuje, że nie ma w nim składników pochodzenia zwierzęcego. Jeżeli chcesz już na etapie demakijażu zapewnić sobie przeciwdziałanie zmarszczkom - oto świetna propozycja dla ciebie.
Kupicie go na Ebayu, Amazonie i pod tym linkiem:
https://sokoglam.com/products/enature-moringa-cleansing-balm
https://sokoglam.com/products/enature-moringa-cleansing-balm
5. It Cosmetics Bye Bye Makeup 3-in-1 Makeup Melting Balm 💜
Powyższy balsam możecie zdobyć stacjonarnie w Sephorze. Na stronie Sephory ma 4,5 gwiazdki po oddaniu opinii przez 148 konsumentów. Nie ukrywam, że to bardzo dobry wynik. Posiada 4 gwiazdki na Makeupalley, serwisie z opiniami, gdzie użytkownicy są bardzo surowi w ocenie. Bardzo głęboko oczyszcza skórę i szybko rozpuszcza makijaż. Nawilża skórę, sprawia że jest promienna i zdrowa. Również ma właściwości anty-aging.
Można go zakupić na Ebayu, Amazonie i pod tym linkiem:
https://www.itcosmetics.com/bye-bye-makeup-3-in-1-makeup-melting-balm/ITC_619.html
Co myślicie o balsamach myjących? Podzielcie się w komentarzach opinią. :)
https://www.itcosmetics.com/bye-bye-makeup-3-in-1-makeup-melting-balm/ITC_619.html
Co myślicie o balsamach myjących? Podzielcie się w komentarzach opinią. :)
Nigdy nie używałam balsamów do demakijażu tylko mleczka ale muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Koniecznie sprawdź jakiś. :)
UsuńJak tylko moja dziewczyna wróci z pracy to na pewno przekażę jej do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za polecenie mojego bloga. Mam nadzieję, że wpis jej się spodoba. :)
UsuńSłyszałam o tym z clinique ! Świetna opcja :D
OdpowiedzUsuńA testowałaś już go? :)
UsuńMnóstwo świetnych porad :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Specjalnie dla Ciebie. :)
Usuńzachęciłaś ! :D
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie o to mi chodzi! :)
UsuńTypowego balsamu myjącego nigdy nie miałam - mój demakijaż to najpierw rozpuszczenie długotrwałych produktów olejem, potem wstępne zmycie płynem micelarnym, a na deser mycie "na mokro" - jakimś żelem do twarzy. Często noszę mocne makijaże, więc i demakijaż musi być u mnie konkretny ;)
OdpowiedzUsuńOlejki myjące i żele, o których mówisz nie zaliczają się do demakijażu, a oczyszczania. Dlatego nie ma ich w tym poście. To post o demakijażu, w dodatku dotyczący tylko jednej grupy produktów. Będą jeszcze dwa, a potem napiszę o tym, o czym mówisz. :)
Usuńten ostatnio bardzo mnie zaciekawił a ze moj sie własnie skonczył chyba się skuszę! super post!
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Również zwrócił moją uwagę. Śmiało, wypróbuj go. Dzięki! ;)
UsuńPierwszy raz widzę taki balsam. Z chęcią wypróbuję :) Fajny post!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG(klik)
Cieszę się, że przybliżyłam ci temat. Eksperymentuj, a jakże! Dzięki! :)
UsuńZainteresował mnie bardzo ten ostatni, musze mu się bliżej przyjrzeć :). Również obserwuję :* pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
On pewnie też się chce tobie przyjrzeć. Dziękuję. :)
UsuńBardzo ciekawy wpis, nigdy nie używałam balsamu do demakijażu, aż chcę spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńWybierz jakiś dla siebie i testuj. A może to będzie twój ulubiony demakijaż? :)
UsuńJa używasz płynu miceralnego ale balsam do demakijażu może być fajna opcja ! Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńmoszovska-blog.blogspot.com
Też do niedawna stosowałam jedynie płyny miceralne. Polecam ci przerzucić się czasem na coś innego. Może to będzie balsam? :)
UsuńDzięki. ;)
Ja do zmywania używam płynu micelarnego z Garniera. Stosowałam też inne kosmetyki, ale ten się u mnie najlepiej sprawdza :) Mleczka np. totalnie odpadają.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
Na moim blogu pojawił się konkurs organizowany z Depilacja.pl, do wygrania m.in. zabieg depilacji laserowej o wartości 850zł, zapraszam!
spiked-soul.blogspot.com
Elwira Charmuszko
Słyszałam, że to istny hit i się nie dziwię. Ja mleczko miałam tylko w chusteczkach.
UsuńWpadnę, jasne. :)
A płyn do demakijażu odblokowuje pory? Mogę go używać bez peelingu przed kosmetykiem na niedoskonałości skóry?
OdpowiedzUsuńW sumie nigdy nie używałam balsamu w tym celu. Może kiedyś to zmienię.
Płyny do demakijażu odblokowują pory, ale żeby zrobić to lepiej trzeba zastosować dwuetapowe oczyszczanie. Jasne, że możesz. Peeling trochę osłabia skórę, dlatego jak najbardziej. To oczywiście nie zwalnia cię z wykonywania peelingu 2, 3 razy w tygodniu. Jakie kosmetyki na niedoskonałości miałaś na myśli? Skontaktuj się i wszystko wyjaśnię.
UsuńPolecam balsam, tym bardziej że masz niedoskonałości, a to jest bardzo łagodna forma demakijażu. :)
Super wpis, nigdy nie używałam balsamu, ale myślę, że warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magda. Pewnie, że warto. Let's do it! :)
UsuńNie wiedziałam, że demakijaż jest taki ważny! Bardzo pomocny wpis :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa, że wpłynęłam na twoje myślenie. Mam nadzieję, że pomogłam. Niedługo nowy post, zapraszam. :)
UsuńWow, świetny post! Może kiedyś wypróbuję któryś z tych balsamów. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG (klik)
Dziękuję bardzo. Polecam ci to rozwiązanie. :)
UsuńNigdy nie używałam balsamów do demakijażu, muszę się na jakiś zaczaić ;)
OdpowiedzUsuńPora to zmienić. :)
Usuńfajne kosmetyki ,ale ja uwielbiam naturalne polskie z mojej firmy :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam https://biznesizdrowie.blogspot.com/2017/07/wielka-premiera-botaniczne-serum-do-ciaa.html?showComment=1501361695988#c7848269310206233808
Widziałam, widziałam. Życzę samych sukcesów, bo są cudne. :)
UsuńCiekawy post! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://cakemonika.blogspot.com/ ;)
Dziękuję. :)
UsuńDłuuugi, długi czas stosowałam tylko płyny micelarne ale przerzuciłam się na olejek i jestem tak zadowolona, że jeszcze długo z niego nie zrezygnuję! Balsam też wydaje się być ciekawą alternatywą;>
OdpowiedzUsuńOlejek to faza oczyszczania. Ja bym doradzała najpierw zaserwować sobie balsam, a potem olejek oraz kosmetyk na bazie. I cera czyściutka. :)
Usuń3 produkt widziałam już gdzieś, możliwe, że na jakimś blogu. O pozostałych nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńW sumie jest to temat nie do końca dla mnie, bo dopiero zaczynam swoją przygodę z makijażem, ale świetne porady na przyszłość ;)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Tak, jest popularny wśród blogerek. Demakijaż polecam ci nawet wtedy, kiedy nie nakładasz makijażu. :)
Usuńświetny post, bardzo mi się przyda ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Dziękuję. Bardzo się cieszę. :)
UsuńPrezentują się super te balsamy! Ale szczerze jestem za leniwa i zwykle sięgam bo płyn do demakijażu z Garniera bądź Evree ;)
OdpowiedzUsuńOlga Blog
Policzyłam z ciekawości. Zajmuje to tyle samo, co zmycie płynem miceralnym. Oczywiście przy pewnej wprawie. Garnier rządzi. :)
UsuńNie spodziewałem się ile piękny wygląd kosztuje kobietę czasu i wiedzy. Fajnie przestawiony artykuł, który pokazuje ci i jak :)
OdpowiedzUsuńNie żebym się przechwalała, ale większość kobiet ma szczątkową wiedzę o pielęgnacji. Stąd te posty - żeby zainteresowane dziewczyny mogły łyknąć wiedzę w pigułce.
UsuńDziękuję ci. :)
Balsamy do demakijażu to naprawdę ciekawego wynalazki i osobiście bardzo lubię wdrażać je do swojej pielęgnacji :P Faktem jest, że zwykle mają trochę gorsze składy niż oleje, ale to chyba przez wzgląd na ich specyficzną konsystencję ;)
OdpowiedzUsuńDotychczas stosowałam balsam z Heimish i mogę polecić bo ma nieziemsko piękny zapach i dobrze sobie radzi z usunięciem makijażu.
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Na początku byłam bardzo podekscytowana moim z Banila Co. i nadal jestem. Mam wrażenie, że jest skuteczniejszy niż olejek oczyszczający przy zmywaniu kosmetyków kolorowych.
UsuńJak skończę mój to chyba sobie kupię Heimish, bo jest coraz bardziej lubiany. :)
Nie słyszałam o balsamach, cóż pora się dokształcić i wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do testowania imienniczko. :)
UsuńJeszcze nie używałam żadnego balsamu myjącego, ale chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiedyś musi być ten pierwszy raz. :)
Usuń