Punktowe plasterki na wypryski od Lioele są świetne. Najlepiej nałożyć je na oczyszczoną skórę na noc. Wyprysk oczywiście nie znika, ale staje się mniej widoczny. Poza tym nie będzie miał możliwości rozsiać się na resztę twarzy. Olejek z drzewa herbacianego i kwas salicylowy pielęgnują skórę. I bez obaw o estetykę - są przezroczyste! :)
Można je kupić na ebayu, amazonie oraz pod tymi linkami:
- https://asianstore.pl/oczyszczanie/126-lioele-ac-control-trouble-patch.html
- https://asianclub.pl/pl/p/Lioele-A.C-Control-Spot-Patch-Set/251
- https://cosmetic-love.com/collections/lioele/products/lioele-ac-control-spot-patch-12-patches
Słyszałyście już o takich plasterkach? Zapraszam do komentowania. :)
Super rozwiązanie, jeszcze nie widziałam taki plasterków, jedynie na opryszczkę. Dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńTani i skuteczny wynalazek, nie ma za co! :)
UsuńNie słyszałam, bo i nigdy takie rzeczy nie były mi potrzebne. Wierzę też, że jestem już w takim wieku, że potrzebne mi nie będą :0
OdpowiedzUsuńI ja mam taką nadzieję. :)
UsuńZ chęcią wypróbuję!
OdpowiedzUsuńGood idea. :)
UsuńSłyszałam ale nie było mi dane na do tej pory wypróbować
OdpowiedzUsuńPolecam przetestować, nowe rzeczy są fajne. :)
Usuń