Opowiem wam dzisiaj o liftingującej sheet masce marki Haru Haru. ;)
Główne składniki: 🌺
Wyciąg z kolagenu, wyciąg z wielu owoców, sfermentowany tłuszcz koński, wyciąg z wierzby.
Co to robi? 👇
Jest to maska na płacie tencelowym. Jest bardzo nasączony esencją i wspaniale dolega do skóry, dzięki czemu działanie jest wzmocnione. Materiał jest z naturalny, zrobiony z drewna celulozowego, co zmniejsza szansę na podrażnienia u osób o szczególnie wrażliwej skórze. Bardzo dobrze nawilża cerę i odżywia ją. Skóra jest gładsza, zmarszczki (nawet te mikro) mniej widoczne. Maska ma dawać efekt "skóry mochi", ale nie robi tego, czego nie spodziewałam bo jest zbyt tania. Napięcie skóry jest obniżone, przez co skóra może odpocząć. Łagodzi podrażnienia skórne i rozjaśnia przebarwienia po trądziku. Tak jak wszystkie maseczki z tej serii dosięga pod oczy, co bardzo mnie cieszy. :)
Jak stosować? 🔎
Patrz wcześniejsze posty.
Ocena: 🎓
8/10.
Jest dostępna na ebayu, amazonie i pod tymi linkiem:
Przetestowałybyście? Czy odstrasza was koński tłuszcz w składzie? Zapraszam do komentowania. :)
Komentarze
Prześlij komentarz